DoWcIaPy...........

Sutek,

Wiadomo Co Wpicujemy W Tym Temacie... Jak Znacie Jakieś Fajne Dowcipy To Piszcie Wszyscy Sie Posmiejemz..... Laughing

Sutek,

W Sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35?

Sutek,

Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi:
- Ty, słuchaj wiesz że w tym roku sylwester wypada w piątek?
A na to druga:
- Kurcze, żeby tylko nie trzynastego!

Sutek,

W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się:
- Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię?
- Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych.
Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się:
- Dlaczego się malujesz?
- Bo gdy zginiemy sadzę że najpierw będą szukać tych najpiękniejszych.
Murzynka słysząc to zdjęła majtki, oparła się o fotel znajdujący się przed nią i bardzo mocno się wypięła. Obydwie blondynki widząc to pytają się murzynki:
- Dlaczego siedzisz nago i tak bardzo się wypinasz?
Murzynka na to:
- Moim zdaniem jak zginiemy to najpierw będą szukać czarnej skrzynki!

lolek666

Jakie jest najszybsze zwierze na swiecie?
- Gepard
A jaki jest najszybszy ptak na swiecie?
- Ptak geparda

lolek666

Przychodzi dziewczynka do sklepu zoologicznego i mowi:
- Plose pana, poplose tego pieknego klulicka z wystawy
Sprzedawca:
-Tego czarnego? A moze wolisz tego bialego? Albo tego bialo-brazowago?
Dziewczynka na to:
-Plose pana, mojego pytona pie**oli jakiego on jest koloru

lolek666

Idzie 2 lumpow przez ulice i widzu murzyna w smietniku
Jeden mowi:
- Ej! Murzyn! A rusz reka!
Murzyn ruszyl
- Ej Murzyn! A rusz noga!
Murzyn ruszyl
- Ej! Murzyn! A mrugnil oczami
Murzyn mrugnal
Na to jeden lumo mowi do drugiego:
- Ludziom to juz sie calkiem popie***lilo w glowach! Zeby dobrego murzyna na smietnik wyrzucac.... Very Happy

Demenek

Niemiec, Anglik i Polak dostaną 1.000.000pln jeśli przejadą przez rój komarów bez ukąszenia.
- Niemiec jedzie mercem 300km/h, ugryzł go komar.
- Anglik jedzie Astonem Martinem 330km/h, ugryzł go komar.
- Polak jedzie "komarkiem" 25km/h, a przywódca komarów:
- Stać to nasz!

Polak, Niemiec i Rusek wylądowali na bezludnej wyspie. Nie mieli nic do jedzenia, więc umówili się że na każdy dzień każdy da coś od siebie. W pierwszy dzień Niemiec odciął sobie nogę. W drugie dzień Rusek odciął sobie rękę. W trzeci dziś Polak ściąga gacie. Rusek i Niemiec mówią:
- O... polska kiełbaska.
Na to Polak:
- Jaka kiełbaska?! Po jogurcie i do spania.

Lecą Polak, Rusek i Niemiec samolotem. Niestety jeden silnik szlag trafia i kogoś trzeba wyrzucić. Polak jako pilot jest wykluczony. Rusek do Niemca:
- Wyskakuj.
Niemiec wyskakuje, Rusek ryczy, że żartował i złapał go za przyrodzenie, niestety urwało się. Rusek wbiega do kabiny pilota i ryczy:
- Polak! Niemiec spadł.
- A chuj z nim!
- Nie! Z nami!

Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu
czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
- Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły, to zdechły.
- Jak to konie się poparzyły ??... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
- A kto podpalił stajnie?
- Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
- Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
- Och! A czemu mój teść umarł?
- Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
- Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
- Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego.

lolek666

Ogłoszenie w koreanskiej gazecie:
- Znalazlem psa z ogloszenia. Wlasciciela zapraszam na grila Very Happy

aaa4 · Wysłany: Śro 12:10, 21 Mar 2018 Temat postu:

-Claire - powtorzyl. - Zabieraj sie od niego. Juz!

-Cholera! - Michael byl rozgniewany, ale jednoczesnie

przestraszony i urazony. - Shane, przeciez ty mnie znasz. Wiesz, ze ja bym tego nie zrobil.

Rusz glowa!

-Podejdz do mnie albo do dziewczyn, a cie zabije - wycedzil Shane, a potem odwrocil

sie i wrzasnal na Claire: - No juz!

Wycofala sie z pokoju i pobiegla w slad za Eve. Niepewnie czula sie w butach na wysokich

platformach, a swietne ciuchy wydawaly sie teraz tylko jakims zalosnym przebraniem. Wcale nie byla

swietna. Wcale nie byla seksowna. Byla mala idiotka, skoro tu przyszla, a teraz Michael... Boze,

przeciez on nie mogl tego zrobic, prawda? Ale jego skora byla zarozowiona, zupelnie, jakby wlasnie

sie pozywil...

Eve zbiegala po schodach na tyly domu. Claire zauwazyla skrawek jej dlugiej czarnej sukienki

przez barierke schodow. Pobiegla za nia jak najszybciej mogla w tych zdradliwych butach. Kiedy

znalazla sie na parterze, halas imprezy wzmogl sie i rozbrzmial na caly regulator.

Ale kiedy zeszla na sam dol, nigdzie nie widziala Eve. Tylko morze cial kolyszacych sie w

jakiejs pijackiej orgii tanca. Ale nigdzie nie widziala dziewczyny w eleganckiej sukni.

-Eve! - wrzasnela, ale nawet sama siebie nie slyszala. Spojrzala na schody, ale Shane'a na

nich tez nie bylo. Zostala sama.

Wyciagajac szyje, zauwazyla cien czarnego aksamitu znikajacego w jakichs drzwiach i zaczela

sie przedzierac przez tlum w tamta strone. Jesli jacys pijacy probowali ja po drodze obmacywac,

nawet tego nie zauwazyla; chciala tylko za wszelka cene wydostac sie stamtad i nie pozwolic, zeby